tag:blogger.com,1999:blog-6861273453867639654.post2037877881903891143..comments2023-10-24T10:09:09.831+02:00Comments on ExoplanetSpot: PH1: cztery gwiazdy i planeta od planethunters.orgSzaniuhttp://www.blogger.com/profile/14784513212084954388noreply@blogger.comBlogger3125tag:blogger.com,1999:blog-6861273453867639654.post-49241283361886073822012-10-28T13:41:50.438+01:002012-10-28T13:41:50.438+01:00Raczej astronomowie nie powinni się na niczym szcz...Raczej astronomowie nie powinni się na niczym szczególnym koncentrować: mam nadzieję, że ci naukowcy, którzy odkryli pierwszą planetę w układzie Alfy Centauri są już na tropie kolejnych i że z czasem będą ogłaszać o ich odkryciu. Do pozostałych naukowców należy weryfikacja tych odkryć, tak to widzę.<br />Trzeba też wziąć pod uwagę, że najciekawsza jest różnorodność układów, a tę można badać tylko, jeśli ma się dużą liczbę zbadanych gwiazd. Można przyjąć w tym miejscu, że gdyby nie odkrycie Bellerofonta, który był dużą niespodzianką, nie wiedziano by, jak szukać planet wokół Alfy Centauri. Można by je zwyczajnie w świecie przeoczyć.<br />I na koniec wreszcie banał warty przypomnienia: przy naszych możliwościach technicznych można "dostrzec" tylko ułamek z potencjalnych planet pozasłonecznych. W konsekwencji jest to jak poszukiwanie igły w stogu siana. Im więcej się takich stogów przejrzy, tym większe prawdopodobieństwo przypadkowego znalezienia igły.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6861273453867639654.post-62907319409030455822012-10-24T22:12:09.985+02:002012-10-24T22:12:09.985+02:00Odkrycie planety w układzie poczwórnym to bardzo i...Odkrycie planety w układzie poczwórnym to bardzo intrygujące wydarzenie. Zgadzam się jednak z przedmówcą. Odnalezienie, a potem lepsze poznanie wszystkich planet Alfy Centauri, Gwiazdy Strzały Barnarda, Epsilon Eridani, Syriusza czy Vegi byłoby czymś najbardziej fascynujące. I na możliwie jak najdokładniejszym poznaniu najbliższych układów planetarnych powinni się astrofizycy skoncentrować. To jednak wymaga znalezienia doskonalszych od obecnych metod detekcji egzoplanet. Pewnie przyjdzie nam na to jeszcze sporo poczekać. nitjerhttp://50fraszek.nitjer.prv.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6861273453867639654.post-13225928374464910662012-10-24T12:20:20.705+02:002012-10-24T12:20:20.705+02:00Niby ciekawe, ale chyba zaczyna się u mnie depresj...Niby ciekawe, ale chyba zaczyna się u mnie depresja, bo chciałbym kolejnych i kolejnych planet Alfy Centauri, więc co mi tam jakiś układ czterokrotny tak daleko, że nikt nawet lornetką nie zobaczy.<br />A tak serio: każdy kolejny skomplikowany układ pozwala marzyć, że prawie każdy wyobrażalny jest możliwy, a my jesteśmy zmuszeni do rewizji schematów dotyczących powstawania planet. Tu nie inaczej, bo pamiętam jeszcze niedawno (tzn. kilka lat temu) zapewnienia naukowców, że planety w układach wielokrotnych są dużo mniej prawdopodobne niż w tych pojedynczych, słonecznopodobnych. Dziś już chyba nikt nie pozwoli sobie coś takiego chociażby zasugerować.Anonymousnoreply@blogger.com