sobota, 1 października 2011

One in, one out - bilans zero

Brązowy karzeł - wizja artysty.
W ostatnich dniach przywitaliśmy się z jedną masywną planetą, a pożegnaliśmy się z.. no właśnie, z czym?

Okazuje się, że pierwszy obiekt - HD 168443 c - wcześniej uważany za brązowego karła, po kolejnych badaniach znacznie 'stracił na wadze' (niemal dwukrotnie). Obecna masa to około 17 mas Jowisza co pozwoliło na zakwalifikowanie tego ciała do grona egzoplanet. Odległość jaka dzieli planetę c od gwiazdy macierzystej to 2,8 AU, a więc jest prawie 3 razy większa niż odległość Ziemi od Słońca. Czas jaki planeta potrzebuje na wykonanie tej orbity wynosi aż 1750 dni.

Od dwóch lat na liście egzoplanet spoczywała HD 16760 b. Uważano ją za gazowego olbrzyma o masie 14 mas Jowisza. Ostanie bezpośrednie obserwację tego systemu zaowocowały dokładnymi danymi o orbicie HD 16760 b. Dzięki nim można było zdecydowanie dokładniej oszacować masę obiektu. Wyniosła ona aż.. 280 mas Jowisza! Okazało się więc, że niebyła to ani planeta, ani brązowy karzeł, lecz gwiazda! Choć nie udało się dokładnie ustalić typu spektralnego, jest to prawdopodobnie gwiazda typu czerwony lub biały karzeł (z naciskiem na ten pierwszy).

Po wyżej wspomnianych problemach z wagą, rozpoczyna się ostatni kwartał 2011 roku. Miejmy nadzieję, że będzie równie ekscytujący co poprzedni!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz