czwartek, 27 grudnia 2012

Sygnały systemu Tau Ceti - pięć Super-Ziem

Wizja artystyczna układu Tau Ceti/
Wreszcie mam trochę czasu! Kiedy w poprzedni wtorek na francuskim portalu informacyjnym pojawiła się informacja o odkryciu 5 planet wokół gwiazdy Tau Ceti byłem bardzo podekscytowany. Postanowiłem jednak poczekać na pojawienie się oficjalnej publikacji naukowej. Wygląda na to, że była to dobra decyzja ponieważ musiałbym pisać sprostowanie do pierwszego artykułu. Sęk w tym, że pięć planet Tau Ceti to jeszcze niepotwierdzone, choć obiecujące obiekty.

Gwiazda Tau Ceti to nasza bliska sąsiadka - oddalona o zaledwie 11,9 lat świetlnych od Ziemi. Podobnie jak Słońce jest żółtym karłem, lecz jest mniejsza (0,79 Rs) i starsza od Słońca (5,8 Mld lat). Badania prędkości radialnych tej gwiazdy wykazały niewielkie odchylenia sugerujące istnienie pięciu małych egzoplanet. Sygnały te zostały rozpoznane w nieco kontrowersyjny sposób. 

Jednym z głównych problemów jest brak wystarczającej ilości danych. Astrofizycy analizując prędkości radialne Tau Ceti, zmuszeni byli zastosować modele wypełniające luki w danych sztucznymi sygnałami, niwelując przy okazji wpływ niechcianego szumu, przeszkadzającego w odczycie sygnałów. Metoda nie jest tak prosta jak wydawać by się mogło po tym jednym zdaniu. To długi i czasochłonny proces, który może okazać się pomocny w wykrywaniu obiektów o niewielkich rozmiarach. Na razie jednak, mimo obiecujących rezultatów, metoda ta nie jest wystarczająco sprawdzona aby oficjalnie potwierdzić istnienie układu planetarnego. Planety Tau Ceti będą musiały poczekać na bardziej "tradycyjne" potwierdzenie.

Zakładając jednak, że to nowatorskie podejście jest prawidłowe (mam taką nadzieję!) wzbogacilibyśmy się o jeden z najcenniejszych układów planetarnych. 5 planet w naszym sąsiedztwie to prawdziwy skarb! Zwłaszcza biorąc pod uwagę domniemaną naturę tych obiektów, bowiem obecne dane sugerują bardzo niewielkie masy:

Nazwa:      Masa(Mz):   Odległość(AU):   Okres(dni):
Tau Ceti b      2,0                  0,105             13,96
Tau Ceti c      3,1                  0,195             35,36
Tau Ceti d      3,6                  0,374             94,11
Tau Ceti e      4,3                  0,552            168,12
Tau Ceti f       6,6                  1,35                642

Planeta o okresie 168 dni znajduje się idealnie w ekosferze gwiazdy Tau Ceti. Przy masie 4,3 Mz istniałaby spora szansa na to, że jest to masywny obiekt skalisty lub oceaniczny, a my mielibyśmy wspaniałą kandydatkę do przyszłych poszukiwań życia. Teraz jednak należy skupić się na dalszym gromadzeniu danych, które pozwolą na potwierdzenie tej gromadki egzoplanet. Jeśli istnieją, będą także (w przyszłości) wspaniałym celem na bezpośrednie obserwacje.

Źródło

czwartek, 13 grudnia 2012

Żegnaj CoRoT!

Kosmiczny Teleskop CoRoT.
Wybaczcie 10 dni przerwy między postami. Miałem sporo pracy oraz nieco załatwiania spraw powypadkowych. Teraz znów mam trochę czasu dla siebie, tak więc do roboty! Zaczynamy od nieco smutnej wiadomości - misja CoRoT dobiegła końca.

CoRoT to pionierska (bo pierwsza) misja kosmiczna dedykowana poszukiwaniom planet pozasłonecznych. Satelita został wystrzelony w grudniu 2006 roku, dzięki współpracy ESA oraz CNES. 30 centymetrowy teleskop zamontowany na jego pokładzie badał jasność tysięcy gwiazd, czekając na okresowe spadki jasności. Przez 6 lat pracy misja CoRoT odkryła 22 egzoplanety.

2 listopada CoRoT utracił swój ostatni komputer pokładowy, przez co dane z teleskopu nie mogły być już analizowane. Prawdopodobną przyczyną awarii komputera jest zbyt długa ekspozycja na promieniowanie. Orbita satelity przebiegała przez obszar anomalii południowoatlantyckiej, w którym to strumień cząstek wysokoenergetycznych jest znacznie wyższy niż gdziekolwiek indziej. Warto jednak dodać, że dzielny satelita podczas swojej misji przyjął ponad dwa razy większą ilość radiacji niż początkowo zakładano.

Kolejnym pocieszeniem jest to, że danych zebranych przez prawie 6 lat działalności jest naprawdę dużo. Liczba niepotwierdzonych kandydatek na egzoplanety to około 500 obiektów. Dodatkowo naukowcy misji zapowiedzieli, że już niedługo pojawi się publikacja o potwierdzeniu 5 nowych planet CoRoT. Na pewno nie będą to ostatnie egzoplanety potwierdzane przez ekipę naukową tej misji.

Żegnaj CoRoT!

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Pierwsze planety czerwonych olbrzymów!!

Porównanie wielkości HD 208527 i Słońca.
Credit: Bartosz Oszańca
Mamy ostatni miesiąc 2012 roku, a liczba planet pozasłonecznych nie powala na kolana. Jeszcze niedawno byłem przekonany, że w grudniu będziemy mieli łącznie co najmniej 950 egzoplanet! Przed nami jeszcze niemal cały miesiąc, tak że poczekajmy jeszcze trochę z podsumowaniem roku. Dzisiaj poznajemy trzy nowe egzoplanety, a dwie z nich są szczególnie cenne.

HD 219077 to żółty karzeł o nieco większej masie od Słońca. Wokół siebie "wyhodował" on dużą gazową planetę o masie 10,39 Mj. Egzoplaneta HD 219077 b krąży po bardzo ekscentrycznej orbicie (0,77), oddalając się maksymalnie na 6,22 AU. Okres obiegu tego obiektu to około 5501 dni.

HD 208527 b to planeta pozasłoneczna o masie 9,9 masy Jowisza. Krąży po znacznie spokojniejszej orbicie (e=0,08) niż poprzedniczka. Przy średniej odległości wynoszącej 2,1 AU, okrąża swoją gwiazdę macierzystą w czasie 875,5 dnia.

Najmasywniejszą z dzisiejszych gigantów jest HD 220074 b - astronomowie oszacowali tą wielkość na 11,1 Mj. Maksymalna odległość od gwiazdy jaką obiekt osiąga podczas swojej podróży orbitalnej to 1,6 AU. Rok na tej egzoplanecie trwa w przybliżeniu 672 dni.

Tak więc dlaczego HD 208527 b i HD 220074 b są wyjątkowe? Otóż to pierwsze planety pozasłoneczne odkryte w układzie, którego gwiazdą macierzystą jest czerwony olbrzym. Są to ogromne obiekty w późnym stadium ewolucyjnym o rozszerzonej, przerzedzonej i chłodnej warstwie zewnętrznej. Rozmiary gwiazd macierzystych wymienionych planet to 51,1 i 49,6 Rs (promienia Słońca)!!! Aby zobrazować Wam tak monstrualne wielkości, na szybko zrobiłem widoczną w tym poście grafikę. Warto dodać, że HD 208527 to największa gwiazda wokół której odkryto egzoplanetę!

Źródło 1; Źródło 2

środa, 28 listopada 2012

Dwa nowe WASPy

Bardzo ładna i wyraźna krzywa jasności WASP-77 A.
Credit: http://arxiv.org/pdf/1211.6033v1.pdf str.15.
Super-WASP to ciągle rozwijająca się inicjatywa poszukiwania tranzytujących planet poza granicami Układu Słonecznego. Projekt ten jest bez dwóch zdań numerem jeden jeśli chodzi o odkrywanie obiektów typu Gorący Jowisz. Dzisiaj dwie nowe egzoplanety od Super-WASP dołączają do listy znanych planet pozasłonecznych. Oba obiekty to typowe Gorące Jowisza, lecz jeden z nich należy do szerokiego układu podwójnego. Tym samym, liczba potwierdzonych gorących planet na koncie projektu wzrasta do 71.

WASP-71 b to gorący gazowy olbrzym o masie 2,25 Mj i promieniu 1,5 Rj. Obiega swoją gwiazdę macierzystą w ciągu 2 dni i 9,5 godziny. Przyjmując kołową orbitę (lub taką o bardzo niewielkiej ekscentryczności) okazuje się, że WASP-71 b krąży w odległości 0,0453 AU, czyli prawie 22 razy bliżej niż odległość Ziemi od Słońca.

WASP-77 A b jest Gorącym Jowiszem o masie 1,76 Mj i promieniu 1,21 Rj. Jego odległość od gwiazdy macierzystej to około 0,024 AU (prawie 42 razy mniej niż Ziemia-Słońce), co przekłada się na jeszcze krótszy okres obiegu, który to wynosi zaledwie 1 dzień, 8 godzin i 38 minut. WASP-77 A b jest planetarnym komponentem podwójnego układu gwiazd. WASP-77 A i B to młode gwiazdy ciągu głównego, żółty i pomarańczowy karzeł, których wiek ocenia się około 1 miliard lat.

Jak widzicie mamy małą przerwę w numeracji planet WASP - od 71 do 77 - być może oznacza to, że już niebawem poznamy kilka nowych obiektów.

Źródło 1; Źródło 2 

poniedziałek, 26 listopada 2012

HD 66141 b - przedostatni element układanki

Gwiazdozbiór Lunety - ostatni bez
odkrytych egzoplanet.
HD 66141 b to planeta pozasłoneczna odkryta dzięki badaniom przeprowadzanym w koreańskim obserwatorium BOAO. Skąd taki tytuł tego postu? Może najpierw kilka słów o samym układzie.

HD 66141 to ogromna gwiazda typu pomarańczowy olbrzym. Jest aż 21 razy większa od Słońca - porównanie rozmiaru Słońca oraz gwiazdy o promieniu 21 Rs znajdziecie w tekście o eps CrB b. Koreański projekt skupia się właśnie na poszukiwaniu egzoplanet krążących wokół gwiazd tego typu. Po prawie 8 latach obserwacji odkryto masywną planetę w omawianym układzie. Jest to gazowy obiekt o masie wynoszącej 6 mas Jowisza. Okrąża on swoją olbrzymią gwiazdę macierzystą po niemal kołowej orbicie w odległości 1,2 AU, przez co rok orbitalny tej planety trwa około 480 dni.

Wróćmy teraz do naszej "układanki". Otóż HD 66141 b znajduje się w gwiazdozbiorze Małego Psa, który to, do tej pory, nie posiadał żadnych planet pozasłonecznych. Mały Pies był ponadto przedostatnim gwiazdozbiorem bez egzoplanet. Teraz jedynym gwiezdnym pustkowiem pozostał tylko obszar Gwiazdozbioru Lunety.

Tak więc już niebawem, przy odrobinie szczęścia, będziemy mieli całe niebo ponad nami wypełnione egzoplanetami :).

Źródło

poniedziałek, 19 listopada 2012

Kappa Andromedae b

Już dawno nie trafiła się nam planeta pozasłoneczna odkryta dzięki detekcji bezpośredniej. Niektórzy nawet myśleli, że "zaniedbałem temat". To nieprawda - gdyby zależało to ode mnie, to nowe zdjęcia egzoplanet pojawiałyby się codziennie! Niestety nie posiadam ani magicznych zdolności, ani super teleskopu z przyszłości. Musimy być pełni cierpliwości i spokojnie czekać na tego typu odkrycia. Przy okazji odsyłam na podstronę "Zdjęcia Egzoplanet" (lub album na Facebooku), która jest jak najbardziej aktualna.

Zawsze jestem wyjątkowo zadowolony kiedy odkrywane są planety poprzez obserwacje bezpośrednie. Można by pewnie powiedzieć, że to tylko punkciki światła zawieszone w odległej przestrzeni. Jednak dla mnie to naoczny dowód na ogromny postęp nauki w ostatnich latach. Co więcej, te małe kropki odbijające blask swoich gwiazd lub promieniujące w innych zakresach światła, to przecież złożone, egzotyczne i odległe obce światy, skrywające zdecydowanie więcej niż możemy sobie wyobrazić przy obecnym stanie naszej wiedzy. Moim zdaniem warto o tym czasem pomyśleć właśnie w ten sposób.

Przedstawiam więc Kappa Andromedae b:

Zdjęcia egzoplanety Kappa Andromedae b wykonane przy użyciu Subaru/HiCIAO. Kliknij aby powiększyć.
Credit: Subaru/HiCIAO
Kappa Andromedae b to olbrzymia gazowa planeta pozasłoneczna. Została odkryta na zdjęciach wykonanych w podczerwieni, dzięki pracom przy teleskopie Subaru/HiCIAO. Została także dodatkowo potwierdzona w badaniach oddziaływań grawitacyjnych gwiazda-planeta. Masę Kappa Andromedae b oszacowano aż na 13 Mj. Jest to bardzo dużo - do niedawna wartość 13 Mj uznawano za maksymalną masę jaką może osiągnąć planeta. Później jednak limit ten zwiększono do 25 Mj, co jednak nie ma większego znaczenia gdyż kwestię "brązowy karzeł czy planeta" należy traktować indywidualnie dla każdego układu.

W przypadku Kappa Andromedae b mamy jednak najprawdopodobniej do czynienia z egzoplanetą. Stosunek masy gwiazdy do masy kompana, zdaje się wskazywać właśnie na planetarną naturę obiektu. Warto tutaj zaznaczyć, że masa gwiazdy to 2,45 Ms! Jest to czołowa piętnastka najmasywniejszych gwiazdy posiadających planetę. Dodatkowo, separacja obu obiektów - 56 AU - oraz przyjęty model ewolucyjny, także przekreślają opcję z brązowym karłem zamiast planety.

Podsumowując - możemy śmiało stwierdzić, że Kappa Andromedae b to kolejny odkryty "Super Jowisz".

Źródło

niedziela, 18 listopada 2012

KELT-3 b

Naukowcy KELT przy swoim teleskopie.
Credit: vanderbilt.edu
W czerwcu informowałem Was o pierwszym sukcesie nowego projektu o nazwie KELT (link). Przypomnę tylko, że jest to projekt skoncentrowany na poszukiwaniu tranzytujących planet pozasłonecznych za pomocą  obserwatoriów naziemnych. W tym miesiącu naukowcy KELT ogłosili trzeci owoc swoich prac - wcześniej, poza egzoplanetą, odkryli także brązowego karła. Najnowszy obiekt to typowy Gorący Jowisz, czyli gorąca i gazowa planeta pozasłoneczna, orbitująca bardzo blisko swojej gwiazdy macierzystej. 

KELT-3 b to egzoplaneta o masie 1,41 Mj i promieniu 1,33 Rj. Jej odległość od gwiezdy to około 0,04 AU, rok orbitalny wynosi niecałe 2 dni i 17 godzin. Ciekawym faktem może być to, że gwiazda KELT-3 należy do pierwszej 20 najjaśniejszych gwiazd, przy których potwierdzono istnienie tranzytujących egzoplanet. To dobry powód aby w przyszłości zastanowić się nad analizą atmosfery tej planety i pogłębiać naszą wiedzę na temat natury Gorących Jowiszów.

Gratulujemy zespołowi KELT i życzymy dalszych sukcesów.

Źródło

wtorek, 13 listopada 2012

Okołopodwójne planety w NSVS 1425 AB

Układ podwójny - wizja artystyczna.
Credit: National Geographic.
NSVS 1425 to układ składający się z dwóch gwiazd okrążających się wzajemnie w około 2 godziny i 39 minut. Tak bliskie układy podwójne to dobre cele do poszukiwań planet pozasłonecznych, a metodą stosowaną w tych przypadkach jest timing. Polega on na mierzeniu charakterystycznych odchyleń w czasie okresu orbitalnego gwiazd. Gdy w układzie nie ma egzoplanet, okres ten pozostaje niezmienny. Jeśli jednak planety istnieją to można obserwować pewne wariacje tego czasu.

Właśnie dzięki takim analizom astronomowie potwierdzili istnienie dwóch planet w systemie NSVS 1425 AB. Obie egzoplanety to masywne obiekty o dużych okresach orbitalnych. Ich masy wynoszą odpowiednio 2,8 i 8 Mj, natomiast ich odległości od centrum układu i okresy orbitalne to odpowiednio 1,9 AU i 1276 dni oraz 2,9 AU i 2506 dni. Po okresach łatwo zauważyć, że planety są w rezonansie orbitalnym 2:1.

NSVS 1425 to dopiero trzeci układ podwójny z dwiema potwierdzonymi egzoplanetami.

Źródło

czwartek, 8 listopada 2012

HD 40307 - 6 planet - Super-Ziemia w ekosferze

Wizja HD 40307 g.
Credit: PHL @ UPR Arecibo
HD 40307 to układ odległy o 42 lata świetlne od Ziemi, znajdujący się w gwiazdozbiorze Malarza. Jego sercem jest pomarańczowa gwiazda ciągu głównego. Jest nieco mniejsza i chłodniejsza od Słońca, a przede wszystkim znacznie młodsza. W 2008 roku astronomowie odkryli trzy Super-Ziemie (4; 6,6; 9,5 mas Ziemi) obiegające tę gwiazdę w 4, 9 i 20 dni. Dziś, po czterech latach dalszych badań, udało się potwierdzić kolejne trzy obiekty w tym systemie.

Obecność trzech Super-Ziem i jednoczesny brak sygnałów większych obiektów przykuł uwagę wielu osób. Dzięki temu odkryto trzy kolejne planety w systemie HD 40307, a co ważniejsze, planety o tej samej naturze - Super-Ziemie. Oznacza to układ planetarny złożony (wg. dotychczasowej wiedzy) z sześciu Super-Ziem. Omówmy je krótko.

Planety HD 40307 e i f to kolejne obiekty względem odległości od gwiazdy. Oddalone o odpowiednio 0,188 i 0,247 AU wykonują pełną orbitę w czasie 34,6 i 51,7 dnia. Ich masy oszacowane zostały na 3,5 i 5,2 Mz. Istnienie tych planet to tylko kolejny bodziec aby zerknąć jeszcze dalej.. Tak też uczyniono.

HD 40307 g to zdecydowanie główny punkt zainteresowań w tym bogatym układzie. Jest to kolejna możliwa "Druga Ziemia", która pod kilkoma względami góruje nad tymi dotąd poznanymi. Zacznijmy jednak od podstawowych danych.. HD 40307 g jest oddalona od swojej gwiazdy o 0,6 AU, a rok na tej planecie trwa około 197,8 dnia. Jej masa to około 7,1 Mz, co oczywiście nie jest plusem. Jednak skoro mowa o plusach:

- gwiazdą macierzystą jest pomarańczowy karzeł, co przekłada się na nieco rozleglejszą i odleglejszą ekosferę niż ta w przypadku czerwonych karłów,
- ze względu na sporą separację między gwiazdą, a planetą możemy spokojnie wyeliminować orbitę synchroniczną,
- orbita HD 40307 g znajduje się, zarówno w obszarze tradycyjnej, jak i tzw. konserwatywnej ekosfery.

Średnia temperatura HD 40307 g oszacowana została na 9°C. Uwzględniając ekscentryczność orbity, należy spodziewać się sporych zmian tej wartości tj. od -7°C do 52 °C. Co samo w sobie nie jest niczym wielce istotnym, gdyż takie warunki są bez wątpienia niegroźnie dla większości złożonych form życia.

Orbity planet w HD 40307. CREDIT: phl.upr.edu
Pozostaje jednak istotna kwestia, a mianowicie problem natury Super-Ziemi. Jak pewnie już wielu czytelników bloga wie, określenie Super-Ziemia, choć brzmi dumnie i potężnie, nie świadczy o czymś konkretnym. Mini-Neptun, planeta oceaniczna, a może ogromny i skalisty glob? To trzy podstawowe wersje, które oczywiście można ze sobą niemal dowolnie przeplatać (przynajmniej w wyobraźni). Ponieważ uchwycenie tranzytu HD 40307 g nie będzie możliwe, najlepszą drogą do poznania prawdy o tej planecie będą obserwacje bezpośrednie.

Według moich obliczeń to już 6 planeta potencjalnie zdatna do podtrzymania znanego nam życia. To z kolei nasuwa mi pewien pomysł, który postaram się zrealizować.

Źródło

wtorek, 30 października 2012

WTS-1 b

Wulkan Mauna Kea. Credit: Flickr
Wszyscy pragną odkrywać egzoplanety! Dlatego na całym globie powstają nowe zespoły badawcze oraz nowe obserwatoria naziemne. Dzisiaj na celowniku mamy projekt WFCAM Transit Survey i ich pierwszą zdobycz - WTS-1 b.

WTS to obecnie trwający projekt obserwacyjny skoncentrowany na poszukiwaniu tranzytujących obiektów. W tym celu wykorzystuje się Wide Field Camera (WFCAM), znajdującą się w obserwatorium badawczym United Kingdom Infrared Telescope. Całość usytuowana jest na szczycie wulkanu Mauna Kea na Hawajach.

WTS-1 b to planeta pozasłoneczna odległa o ponad 10000 lat świetlnych od Ziemi. Przy masie wynoszącej 4 masy Jowisza, jej promień to niemal dokładnie 1,5 promienia naszego gazowego olbrzyma. Planeta okrąża swoją gwiazdę macierzystą w ciągu 3,35 dnia ziemskiego. Sama gwiazda jest o 15% większa oraz o 20% masywniejsza od Słońca. Separacja tych dwóch obiektów to zaledwie 0,047 AU.

Jak to więc często bywa - nowy projekt za pierwsze odkrycie ma Gorącego Jowisza. Autorzy publikacji zaznaczyli jednak, że niebawem powinniśmy usłyszeć o WTS-2 b, która to bardziej przypomina "standardowego Jowisza".

Zespołowi WTS życzmy powodzenia i wytrwałości w dalszej pracy!

Źródło

piątek, 26 października 2012

Fomalhaut b - inny niż myśleliśmy?

Obiekt Fomalhaut b - zdjęcia z 2004 - 2006 roku.
Credit: NASA, Hubble.
Mam dla Was kolejny dowód na to, że listopad to naprawdę ciekawy miesiąc! Tym razem napiszę krótką informację o znanej i lubianej egzoplanecie Fomalhaut b. 

Jeśli ktoś jeszcze nie wie - Fomalhaut b to pierwsza planeta pozasłoneczna zaobserwowana bezpośrednio w świetle widzialnym. Przynajmniej tak właśnie ogłoszoną tę planetę w dniu potwierdzenia. Później jednak rodziło się więcej pytań niż odpowiedzi. W końcu doszło nawet do zakwestionowania istnienia tego obiektu (odsyłam TUTAJ). 

Problem polega na tym, że Fomalhaut b, na zdjęciach wykonanych przez teleskop Hubble, prezentuje się w bardzo podejrzany sposób. Otóż zdaje się być zdecydowanie zbyt jasny jak na planetę o masie zaledwie 3 Mj. Z początku zjawisko to tłumaczono istnieniem pierścienia wokół egzoplanety. Cały Świat myślał więc o Fomalhaut b: "ogromna wersja naszego Saturna". To stanowisko było akceptowane przez długi czas przez większość naukowców..

Dziś pojawiła interesująca publikacja naukowa, która zmienia nasze dotychczasowe wyobrażenia planety. Autorzy pracy jednogłośnie twierdzą, że Fomalhaut b nie jest planetą pozasłoneczną zaobserwowaną bezpośrednio. Obiekt rzeczywiście jest zbyt mały aby jednocześnie być tak wyraźnym na zdjęciach. Co ważniejsze, tak dużej jasności nie może tłumaczyć nawet obecność dysku wokół tej planety. Oznacza to, że wizja "dużego Saturna" odpada!

Naukowcy sugerują, że obserwowana jasność nie pochodzi od planety, lecz ogromnego obłoku pyłu obecnego w tym systemie. Pewne jest jednak, że gdyby pył ten nie był związany grawitacyjnie z jakimś obiektem, to zwyczajnie zacząłby się rozciągać, powoli układając się w dysk okołogwiezdny. Tego jednak nie obserwujemy.

Wszystko to prowadzi do niezwykle ciekawego wniosku.. To co widzimy na sławnych już zdjęciach, to najprawdopodobniej ogromny obłok pyłu otaczający planetę Fomalhaut b! Tak że na naszych oczach dzieję się rzecz niezwykła - obserwujemy proces formowania się dysku wokół tej wyjątkowej planety.

Przy okazji okazało się, że Fomalhaut b jest nieco mniejsza niż sądziliśmy. Z początku masa planety określona została na 3 masy Jowisza (3 Mj). Teraz, biorąc pod uwagę najnowsze analizy oraz fakt, iż obiekt nie pojawiał się na zdjęciach wykonywanych w bliskiej podczerwieni, wartość ta to maksymalnie 2 Mj.

Warto również dodać, że w bieżącym roku, nowa grupa naukowców przeprowadziła już obserwacje gwiazdy Fomalhaut. Być może mają oni właśnie przed oczami najnowsze obrazy Fomalhaut b. My musimy jeszcze trochę poczekać.

Osobiście mam nadzieję, że najnowsza teoria jest prawdą, a co za tym idzie, mamy interesujący obiekt do dalszych badań.

Źródło

wtorek, 23 października 2012

PH1: cztery gwiazdy i planeta od planethunters.org

Wizja artystyczna układu KIC 4862625.
Credit: Haven Giguere/Yale
Po raz kolejny przekonujemy się, że znany projekt społecznościowy PlanetHunters naprawdę działa! Kilka dni temu w sieci pojawiła się publikacja naukowa o pierwszej, oficjalnie potwierdzonej egzoplanecie - PH1 lub KIC 4862625 b. Pamiętajmy jednak, że to w zeszłym roku do grona planet pozasłonecznych dołączyły dwa pierwsze obiekty KIC.

PH1 to gazowa egzoplaneta, umieszczona w bardzo ciekawym układzie składającym się z aż 4 gwiazd! Ten układ poczwórny tworzą dwie pary gwiazd. Pierwsza z nich to gwiazda nieco większa od Słońca oraz czerwony karzeł, natomiast druga składa się z gwiazdy nieco bardziej przypominającej Słońce i jej kompana, również w postaci czerwonego karła. Pary gwiazd oddalone są od siebie o około 1000 AU.

Planeta PH1 okrąża pierwszą z wymienionych par w czasie 138 dni, podczas gdy gwiazdy wykonują pełną orbitę w 20 dni. Dzięki sondzie Kepler i analizom krzywych jasności, udało się ustalić promień egzoplanety, a wynosi on 0,49 promienia Jowisza. Separacja planety od środka masy między gwiazdami macierzystymi to 0,56 AU.

Co ważne, podjęto próby zmierzenia masy PH1 poprzez badania prędkości radialnych. Jedyne co udało się odkryć dzięki tym badaniom to właśnie dwie odleglejsze gwiazdy. Określenie dokładnej masy planety jest na razie niemożliwe ze względu na złożoność tego systemu (przypominam - 4 gwiazdy!). Górny limit masy to okolice połowy masy Jowisza.

Jakby to krótko podsumować... niesamowita sprawa! Po pierwsze - ważny wkład pracy miał tutaj projekt społecznościowy PlanetHunters, w którym udział może wziąć każdy z odrobiną chęci i wolnego czasu! Po drugie - kolejna planeta okołopodwójna! Po trzecie - 4 gwiazdy! Mamy bardzo interesujący miesiąc :).

środa, 17 października 2012

Planeta w Alfa Centauri B!!!

Wizja artystyczna Alfa Centauri B b.
Credits: ESO\L. Calcada
To bez wątpienia najważniejsze odkrycie tego roku, a także jedno z najważniejszych odkryć w historii poszukiwania planet pozasłonecznych! Egzoplaneta w układzie Alfa Centauri!

Jeśli kiedykolwiek będziecie mieli okazję spojrzeć w południowe niebo.. zróbcie to koniecznie! Jednym z najjaśniejszych punktów światła ozdabiających pogodne noce jest układ Alfa Centauri. To najbliższy Ziemi system gwiazd - jest bowiem odległy o zaledwie 3,47 lat świetlnych od Układu Słonecznego. Alfa Centauri składa się z trzech gwiazd związanych grawitacyjnie w kosmicznym tańcu. Alfa Cen A oraz Alfa Cen B to gwiazdy bardzo podobne do naszej gwiazdy dziennej, natomiast Proxima Centauri (trzecia gwiazda) jest czerwonym karłem. Nas jednak szczególnie interesować będzie druga z wymienionych powyżej.

Alfa Centauri B to żółty karzeł o masie 0,934 Ms, promieniu 0,863 Rs oraz temperaturze 4940 °C. Wraz z sąsiednią gwiazdą A, wirują one wokół wspólnego środka masy, wykonując pełną orbitę co około 80 lat. W tym czasie zbliżają się do siebie nawet na 11,2 AU i oddalają na 35,6 AU. Proxima Centauri znajduje się w odległości około 15000 AU od gwiazd A i B i obiega je raz na 500000 lat (lub nawet więcej).

To wszystko czyni system Alfa Centauri niezwykle ciekawym, jednak przede wszystkim to jego bliskość była od zawsze powodem do wzmożonego zainteresowania. Planet w tym układzie szukano od samych początków "egzobadań", lecz bez skutku.. do dzisiaj!

Znany i lubiany projekt HARPS, który to wciąż (pomimo coraz szybciej rozwijającego się Keplera) ma na koncie największą liczbę potwierdzonych egzoplanet, od dawna już przypatrywał się naszym najbliższym gwiezdnym sąsiadom. Wczoraj natomiast, nastąpiła publikacja pracy na temat odkrycia planety krążącej wokół Alfa Centauri B, a więc zarazem najbliższej znanej planety pozasłonecznej. To huczne ogłoszenie zawdzięczamy precyzyjnym badaniom wykonywanym w latach 2008-2011. Dane zebrane w ciągu niecałych 3 lat pozwoliły na potwierdzenie jednej z najcenniejszych dotąd egzoplanet - Alfa Centauri B b.

Alfa Centauri B b to najprawdopodobniej niewielka egzoplaneta. Jej masa oszacowana zostałą na 1,13 mas Ziemi. Swoją gwiazdę okrąża w średniej odległości 0,04 AU (czyli 25 razy bliżej niż Ziemia Słońce). Dane pozwoliły także na dokładne określenie roku tej planety - wynosi on 3 dni, 5 godzin i 39,5 minuty. Niewielka separacja pomiędzy gwiazdą macierzystą, a planetą skutkuje oczywiście bardzo wysoką temperaturą powierzchni obiektu. W tym przypadku obliczono, że wynosi ona 1200 °C.

Jestem przekonany, że to niezwykłe odkrycie będzie motorem do dalszych poszukiwań planet w naszym najbliższym sąsiedztwie. Większość z pewnością liczy na obiekty bardziej podobne do Ziemi, w celu dokładnych badań atmosferycznych takich egzoplanet. Inni wybiegać mogą w przyszłość jeszcze dalej i rozmyślać nad przyszłymi misjami międzygwiezdnymi, które to zwiedzać będą pobliskie światy. Aspiracje mogą być najróżniejsze, lecz dziś jedno wiadomo na pewno - Alfa Centauri B b to istotny krok do ich realizacji!

Ciekawostka: Poniższy wykres przedstawia systemy zbliżające się obecnie do Ukłądu Słonecznego. Jak widać Alfa Centauri również przechodzi przez ten proces.

Pobliskie gwiazdy zbliżające się do Układu Słonecznego.


Źródło

poniedziałek, 15 października 2012

Exoplanet-Spot & ARDiS

Nie samym blogowaniem człowiek żyje! Dlatego też miała miejsce dłuższa przerwa pomiędzy postami. Wyruszyłem w niełatwą podróż poszukiwania nowej pracy - na szczęście udało mi się bardzo szybko coś znaleźć. Jednak nie tylko to robiłem w czasie tych "cichych dni" na blogu.

Otóż ja (a wraz ze mną mój blog) dołączyłem do młodego, opolskiego stowarzyszenia o nazwie ARDiS. Co prawda istnieje ono już od 2 lat, jednak dopiero ostatnio przybiera czysto "kosmiczną naturę".

Strona internetowa ARDiS:

Niemal od razu po moim przystąpieniu w szeregi stowarzyszenia miałem, okazję wykazać się jako nowy nabytek. Godzinna prelekcja "Planety Pozasłoneczne" była moim pierwszym wystąpieniem skoncentrowanym na temacie egzoplanet. Było to naprawdę ciekawe i przyjemne doświadczenie. Wszystko wskazuje na to, że jeszcze niejednokrotnie będę miał okazję publicznie dawać głos!

Ponadto warto przedstawić kilka najbliższych inicjatyw ARDiS:

- I szkolenia astroinżynierskie w Opolu,
- kursy podstaw elektroniki,
- zakup teleskopu (już zakupiony!) i organizowanie wypadów obserwacyjnych,
- kursy robotyki z wykorzystaniem ramienia robota.

To tylko mała garść tego co w zanadrzu ma ARDiS. Mogę jeszcze zdradzić, że na nieco odleglejszą przyszłość planowane są misje balonowe do stratosfery. Tak że będzie się działo!

Jak widać powracam do publikowania na blogu. W tym tygodniu postaram się nadgonić zaległości.

środa, 19 września 2012

Epsilon Coronae Borealis b

Epsilon Coronae Borealis. Kliknij aby powiększyć.
Credits: Bartosz Oszańca
Jest ogromna! Epsilon Coronae Borealis to gwiazda 21 razy większa od naszego Słońca. Po 7 latach precyzyjnych badań prędkości radialnych, odkryto silną cykliczność w ruchu orbitalnym gwiazdy. Nie ma wątpliwości, że powodem tych zmian jest planeta pozasłoneczna.

Epsilon Coronae Borealis b, w skrócie eps CrB b, to duża gazowa egzoplaneta o masie minimalnej 6,7 Mj. Okrąża ona swoją olbrzymią gwiazdę macierzystą w czasie 418 dni, w średniej odległości 1,3 AU. Planeta jak wiele innych znanych już obiektów, lecz sama gwiazda robi wrażenie. Specjalnie z tej okazji zrobiłem graficzne przedstawienie rozmiarów Słońca i eps CrB.


Przy okazji opisanego odkrycia, zrobiono także interesujące zestawienie:

Masa gwiazd, a średnia masa ich planet.
Credits: http://arxiv.org/pdf/1209.1187v1.pdf  str.5
Jak widać, wykres przedstawia zależność pomiędzy masą gwiazdy macierzystej, a masą planet okrążających te gwiazdy. Choć nie znamy jeszcze wielu planet przy bardzo masywnych gwiazdach (na wykresie ilości z lutego 2012), to już widzimy jak rysuje się pewna dysproporcja. Ogromny wzrost masy planet następuje przy zakresie 2,5-3,0 Ms. Ciekawe czy tak znacząca tendencja wzrostowa utrzyma się wraz z kolejnymi odkryciami planet.

piątek, 14 września 2012

Gliese 163 c - kolejna planeta w ekosferze!

Gliese 163 c przedstawiona tutaj jako wodno-skalista planeta
z grubą warstwą chmur. Credits: PHL@UPR Arecibo,
NASA/IPAC IRCA, IAU, Sky & Telescope.
Dość tego Keplera! Dopiero teraz zorientowałem się, że już spora ilość moich ostatnich wpisów dotyczy misji Kepler. Czas więc na zmienić obiekty zainteresowań, a tak się składa, że mam w zanadrzu dwie ciekawe egzoplanety odkryte przez zespół naukowy HARPS.

Gliese 163 to układ mający czerwonego karła jako gwiazdę macierzystą. Znajduje się on w konstelacji Złotej Ryby i jest oddalony o niecałe 50 lat świetlnych od Ziemi. Jak zapewne wiecie, czerwone karły to gwiazdy znacznie mniejsze i chłodniejsze od naszego Słońca wynikiem czego jest znacznie bliższa i węższa ekosfera. 

Naukowcom HARPS udało się odkryć aż dwie planety w tym systemie. Pierwsza z nich, Gliese 163 b, to obiekt o masie 11 Mz (mas Ziemi) i okresie orbitalnym wynoszącym 8,6 dnia. Przy separacji 0,06 AU jest zdecydowanie oddalona od wewnętrznej granicy ekosfery.

Gliese 163 c to egzoplaneta, która nas interesuje. Okres orbitalny wynoszący 25,6 dnia i odległość 0,125 AU od centrum układu, umiejscawia tę planetkę w ekosferze, tuż przy jej wewnętrznej granicy. Jej masa minimalna to 6,9 Mz, co kwalifikuje ją jako Super Ziemię.

Orbity planet i ekosfera w Gliese 163. Kliknij aby powiększyć. Credits: PHL@UPR Arecibo .
Badania prędkości radialnych nie mogą powiedzieć nam czegoś konkretnego o rozmiarach tego obiektu. Jednak pewne obliczenia sugerują promień gdzieś pomiędzy 1,8 - 2,4 promienia Ziemi, w zależności od przewagi skał lub wody w jej kompozycji. Możliwe więc, że rzeczywiście mamy tu do czynienia z planetą podobną do Ziemi. Jak bardzo podobną? Obliczenia sugerują, że Gliese 163 c otrzymuje o 40% więcej promieniowania od swojej gwiazdy niż nasz planeta od Słońca. Zakładając warunki atmosferyczne podobne do tych panujących wokół nas, okazuje się, że temperatura powierzchni tego odległego świata wynosi około 60°C.

A teraz czas na kubełek zimnej wody:
- większość złożonych form życia (rośliny, zwierzęta, w tym ludzie) nie przetrwałaby temperatur przekraczających 50°C,
- czerwone karły mają to do siebie, że zmuszają swoje planety do obrotu synchronicznego - takie obiekty są stale obrócone tą samą stroną w kierunku gwiazdy,
- czerwone karły są aktywniejsze od żółtych - ich wzmożony wiatr słoneczny może szybko sterylizować atmosferę planet.

Niemniej jednak nie znamy wszystkich możliwych scenariuszy dla procesów atmosferycznych i rozwoju życia. Dlatego Gliese 163 dołącza do szlachetnego grona potencjalnych planet podobnych do Ziemi!

Źródło

poniedziałek, 10 września 2012

Kepler-47 - dwie gwiazdy, dwie planety, ekosfera

Układ Kepler-47 z zaznaczoną ekosferą.
Credits: NASA
Wybaczcie kolejną długą przerwę w blogowaniu! To niestety dalsze sprawy powypadkowe, które jakoś musiałem okiełznać. Na szczęście teraz wygląda na to, że nic nie stanie mi na przeszkodzie w powrocie do aktywnego prowadzenia strony. Dziś zaczynamy od bardzo ciekawego odkrycia misji Kepler - poznajcie układ Kepler-47.

Kepler-47 to układ podwójny znajdujący się w odległości 4900 lat świetlnych od Ziemi. Składa się z gwiazdy podobnej do Słońca o masie 1,043 Ms i promieniu 0,963 Rs oraz czerwonego karła o masie 0,362 Ms i promieniu 0,35 Rs. Gwiazdy te obiegają się wzajemnie w czasie 7,45 dnia, będąc w tym czasie w separacji wynoszącej około 0,0836 AU.

W przeciwieństwie do planet okrążających pojedyncze gwiazdy, planety w układach podwójnych tranzytują przed "ruchomym celem", gdyż gwiazdy te są w stałym ruchu. W związku z tym odstępy pomiędzy kolejnymi tranzytami oraz czasy samych tranzytów mogą się znacznie różnić. Dzięki temu można stwierdzić, że mamy do czynienia z egzoplanetą obiegającą dwie gwiazdy. W przypadku Kepler-47 mamy nawet dwie planety.

Kepler-47 b jest najmniejszą znaną planetą obiegającą dwie gwiazdy - jej promień to 2,98 promienia Ziemi. Wykonanie jednej orbity zajmuje jej 49,5 dnia, a jej odległość od centrum układu to 0,296 AU. Ponieważ nie znamy masy Kepler-47 b nie możemy stwierdzić jakiej natury jest ten obiekt. Wstępne szacunki sugerują jednak, że wartość ta to od 7 do 10 mas Ziemi.

Planeta zewnętrzna, Kepler-47 c, jest 4,6 razy większa od Ziemi, a więc jej rozmiary są zbliżone do rozmiarów Urana. Podobnie jak w poprzednim przypadku, nie ma możliwości zbadania masy tego obiektu, lecz z obliczeń wynika, że będzie to 16-23 Mz. Do tej pory otrzymano jedyni 3 tranzyty tej egzoplanety, dlatego też nie łatwo stwierdzić cokolwiek o ekscentryczności jej orbity. Inne dane są oczywiście znane - planeta krąży w odległości wynoszącej około 0,989 AU w czasie 303 dni. To umiejscawia Kepler-47 c w ekosferze omawianego układu.

Jak dobrze wiecie, ekosfera to obszar, w którym woda może występować w stanie ciekłym na powierzchni planety podobnej do Ziemi. Kepler-47 c z pewnością nie jest planetą podobną do Ziemi. Jest to raczej gazowy obiekt przypominający Neptuna/Urana. Jednak jej większe księżyce, jeśli istnieją, byłby ciekawymi obiektami do badań atmosferycznych.

Źródło

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

Kepler-38 b - planeta dwóch słońc

Graficzne przedstawienie położenia orbit
poszczególnych obiektów w Kepler-38.
To kolejna (po Kepler-16 b, Kepler-34 b i Kepler-35 b) planeta pozasłoneczna okrążająca nie jedną, lecz dwie gwiazdy. O podejrzeniach istnienia tej planety dowiedzieliśmy się już w czerwcu tego roku (Link). Teraz jednak mamy potwierdzenie - Kepler-38 (AB) b to czwarta egzoplaneta tego typu, odkryta przez misję Kepler.

Omawiany układ składa się z żółtego (Kepler-38 A; masa=0,949 Ms; promień=1,757 Rs) i czerwonego karała (Kepler-38 B; masa=0,249 Ms; promień=2,72 Rs). Gwiazdy te okrążają się wzajemnie w czasie 18,8 dnia. Potwierdzenie planetarnego kompana tych gwiazd nie było tak łatwe jak w przypadku poprzednich odkryć. Planety w Kepler-16, Kepler-34 i Kepler-36 przechodzą przed tarczami obu gwiazd, natomiast Kepler-38 b wykonuje swoje tranzyty jedynie przed obiektem A. Problemem były również bardzo niewielkie oddziaływania grawitacyjne planety na układ podwójny. Z tego powodu możliwe było wyznaczenie tylko masy maksymalnej.

Po zapoznaniu się z danymi Kepler-38 (AB) b możemy dojść do wniosku, że mamy do czynienia z obiektem nieco podobnym do Neptuna. Promień nowej egzoplanety to 4,35 promienia Ziemi, a więc 1,12 promienia Neptuna. Jej masa maksymalna to 122 masy ziemskie (7,11 mas Neptuna lub 0,384 mas Jowisza). Wartość ta z pewnością będzie maleć wraz z napływaniem kolejnych danych od sondy Kepler. Okres orbitalny oczywiście nie przypomina Króla Mórz bo wynosi 105,59 dnia, a planeta jest oddalona od środka układu o średnio 0,464 AU.

Źródło

czwartek, 23 sierpnia 2012

Graficzne porównanie ostatnich odkryć Keplera

Oto wszystkie odkryte egzoplanety od Keplera, które tu przedstawiałem w ostatnich dniach. 41 potwierdzonych obiektów (kolor zielony) oraz 22 kandydatów (kolor fioletowy) na jednej ilustracji. Wszelkie dane dotyczące tych planet znajdziecie TUTAJ oraz TUTAJ.

Kliknij aby powiększyć lub pobierz używając lewego przycisku myszy.

wtorek, 21 sierpnia 2012

17 kolejnych planet Keplera

Logo misji Kepler.
Jak widać naukowcy misji Kepler wzięli się ostro do roboty - kolejne egzoplanety zostały oficjalnie potwierdzone. Kiedy w maju pisałem o plotkach mówiących, że na jesieni tego roku potwierdzonych zostanie około 800 planet Keplera z układów wielokrotnych, nie wiedziałem czego się spodziewać. Kilku ogromnych publikacji? Sporej ilości nieco mniejszych publikacji? Czy może zupełnie niczego (jak to bywa z plotkami)? Na chwilę obecną, wszystko wskazuje na drugą opcję bo przecież to już drugi taki papier jaki przychodzi mi tutaj opisywać. Choć nadal powątpiewam w potwierdzenie aż 800 egzoplanet, to z pewnością możemy poznać naprawdę duża liczbę planet pozasłonecznych jeszcze w tym roku.

Zanim podam dane nowych obiektów to muszę wspomnieć, że tym razem nie dla wszystkich przeprowadzono analizy TTV pod kątem poznania masy maksymalnej. Masy większości planet pochodzą z analiz stabilności układu. Są to oczywiście także masy maksymalne, lecz te dochodzą do wręcz nierealnych wielkości. Niemniej jednak, naukowcy Keplera postanowili (choć ja byłbym temu zdecydowanie przeciwny!) uznać te planety za potwierdzone.

Przejdźmy do danych:

Kolor zielony - planety potwierdzone
Kolor pomarańczowy - pozostali kandydaci

Kepler-xx x / promień (Rz) / masa (Mz) / okres (dni) /

Kepler-52
Kepler-52 b / 2,1 / 37,4 / 7,89 /
Kepler-52 c / 1,84 / 84 / 16,38 /

KOI-775.03 / 1,86 / --- /  36,48 /

Kepler-52 b i c to jedyne planety dla jakich przeprowadzono TTV pod kątem masy. Wartości dla kolejnych planet będą podane w masach Jowisza.

Kepler-xx x / promień (Rz) / masa (Mj) / okres (dni) /

Kepler-50
Kepler-50 b / 2,20 / 0,10 / 7,81 /
Kepler-50 c / 2,79 / 0,11 / 9,37 /


Kepler-51
Kepler-51 b / 7,05 / 3,23 / 45,15 /
Kepler-51 c / 5,71 / 2,6 / 85,31 /

KOI-620.02 / 9,68 / --- / 130,18 /

Kepler-54
Kepler-54 b / 2,10 / 0,92 / 8,01 /
Kepler-54 c / 1,23 / 0,37 / 12,07 /

KOI-886.03 / 1,74 / --- / 20,99 /

Kepler-55
KOI-904.01 / 1,65 / --- / 2,21 /
KOI-904.04 / 1,46 / --- / 4,61 /
KOI-904.05 / 1,70 / --- / 10,19 /

Kepler-55 b / 2,43 / 1,49 / 27,95 /
Kepler-55 c / 2,21 / 1,11 / 42,15 /


Kepler-56
Kepler-56 b / 3,84 / 5,12 / 10,5 /
Kepler-56 c / 7,85 / 12,18 / 21,4 /


Kepler-59
Kepler-59 b / 1,10 / 2,05 / 11,86 /
Kepler-59 c / 1,98 / 1,37 / 17,98 /


Kepler-60
Kepler-60 b / 2,28 / 0,25 / 7,13 /
Kepler-60 c / 2,47 / 0,56 / 8,91 /
Kepler-60 d / 2,55 / 0,68 / 11,9 /

Źródło

sobota, 18 sierpnia 2012

2299 planet wokół jednej gwiazdy - animacja

Ta animacja przedstawia 2299 planetarnych kandydatów Keplera. Astronom Alex Parker wpadł na pomysł aby zgromadzić je wszystkie wokół pojedynczej gwiazdy i przedstawić na tym krótkim filmiku. Trzy pierścienie reprezentują orbity Merkurego, Wenus oraz Ziemi.

Ktoś może zapytać: dlaczego tylko 2299? Otóż dlatego, że niektóre obiekty (spośród 2321) zostały już sklasyfikowane jako błędy obserwacyjne bądź gwiazdy. Zresztą nie jest to chyba zbyt istotne. W obu przypadkach efekt byłby równie ciekawy.

Brawo za pomysłowość!

piątek, 17 sierpnia 2012

24 nowe planety od Keplera!

Kolejna okrągła liczba przekroczona!
Tak jak "ostrzegałem" na stronie Facebook mojego bloga.. oto one! 24 dowody na to, że informacje o 800 egzoplanetach Keplera potwierdzonych jeszcze w tym roku (LINK do artykułu), mogą być prawdziwe (choćby częściowo).

TTV (Transit Timing Variations) to bardzo potężna metoda służąca m.in. do potwierdzania planet odkrytych dzięki zaobserwowanym tranzytom. Analizy TTV polegają na mierzeniu różnic w czasie pomiędzy kolejnymi tranzytami tego samego obiektu. Na ich podstawie można odkryć grawitacyjny wpływ innej planety na planetę tranzytującą. 

Jak zapewne dobrze wiecie, sonda Keplera zgromadziła już mnóstwo kandydatów na planety pozasłoneczne. Pośród nich znajduje się wiele układów wielokrotnych i to właśnie one mają pierwszeństwo w kolejce do analiz TTV. Znając dwie lub więcej kandydatek na egzoplanety w jednym układzie, możemy dokonać omawianej analizy pod kątem ich potwierdzenia. Jeśli TTV potwierdzą rezonanse (tj. pewne zgodności w okresach orbitalnych - np. na czas jednego okresu planety X, planeta Y wykonuje 2 pełne orbity itp.) między tranzytującymi obiektami to można uznać je za pełnoprawne planety pozasłoneczne.

Tak też postąpiono w badaniach prowadzonych przez Ji-Wei Xie. Przeanalizowano 12 systemów wielokrotnych pochodzących z danych Keplera, w których to znajdywały się pary kandydatów o wyraźnych rezonansach orbitalnych. Dzięki TTV potwierdzono planetarną naturę każdej pary, a więc łącznie 24 planet. W przypadku 3 par (KOI-148, 500 oraz 1589 - oznaczone "#") udało się ustalić dokładną masę nowych egzoplanet. Co do egzoplanet z pozostałych par to znamy jedynie ich masy maksymalne.

Czas poznać nowe układy:

kolor zielony - obiekty potwierdzone
kolor pomarańczowy - pozostali kandydaci

n. KOI-xxx  / promień (Rz) / masa (Mz) / okres (dni) /

1. Kepler-48 #   
Kepler-48 b  / 2,1 / 17,2 / 4,78 /
Kepler-48 b  / 3,1 / 10,1 / 9,67 /

KOI-148.03  / 2,4 / --- / 42,9 /

2. KOI-152  
KOI-152.03  / 2,6 / 65,3 / 13,5 /
KOI-152.02  / 2,8 / 10,1 / 27,4 / 
KOI-152.01  / 5,8 / --- / 52,1 /

3. Kepler-49 
KOI-248.03  / 1,9 / --- / 2,58 / 
Kepler-49 b  / 2,7 / 7,6 / 7,2 /
Kepler-49 c  / 2,5 / 7,1 / 10,91 /

KOI-248.04  / 2,0 / --- / 18,6 /  

4. KOI-500 # 
KOI-500.05  / 1,4 / --- / 0,99 /
KOI-500.03  / 1,5 / --- / 3,07 /
KOI-500.04  / 1,6 / --- / 4,65 /
  
KOI-500.01  / 2,6 / 6,2 / 7,05 /
KOI-500.02  / 2,8 / 10,5 / 9,52 /
 

5. Kepler-53 
KOI-829.02  / 1,9 / --- / 9,75 /
Kepler-53 b  / 2.9 / 84*/ 18,65 /
Kepler-53 c  / 3,2 / 24 / 38,56 /


6. KOI-869   
KOI-869.04  / 1,8 / --- / 3,22 /
KOI-869.01  / 2,7 / --- / 7,49 /

KOI-869.03  / 2,7 / 295*/ 17,46 /
KOI-869.02  / 3,2 / 21,4 / 36,28 /


7. KOI-877  
KOI-877.01  / 2,4 / 21,4 / 5,95 /
KOI-877.02  / 2,4 / 4,0 / 12,04 /


8. KOI-880
KOI-880.04  / 1,4 / --- / 2,38 /
KOI-880.03  / 2,3 / --- / 5,9 /

KOI-880.01  / 4,0 / 50,9 / 26,44 /
KOI-880.02  / 5,3 / 17,4 / 51,53 / 


9. KOI-898  
KOI-898.02  / 2,2 / --- / 5,17 / 
KOI-898.01  / 2,8 / 44,7*/ 9,77 /
KOI-898.03  / 2,4 / 14,3 / 20,09/


10. Kepler-57  
Kepler-57 b  / 2,2 / 100*/ 5,73 /
Kepler-57 c  / 1,6 / 5,4 / 11,61 /


11. Kepler-58  
Kepler-58 b  / 2,8 / 27,4 / 10,22 /
Kepler-58 c  / 2,9 / 41,0 / 15,57 /


12. KOI-1589 #  
KOI-1589.04  / 1,3 / --- / 4,22 /  
KOI-1589.01  / 2,2 / 17,6 / 8,73 /
KOI-1589.02  / 2,4 / 16,5 / 12,88 / 
 
KOI-1589.03  / 2,4 / --- / 27,43 /  
KOI-1589.05  / 2,0 / --- / 44,55 /

* Wartości te mogą być czterokrotnie mniejsze. Mimo wszystko nadal pozostaną jedynie masami maksymalnymi.

Licznik planet pozasłonecznych wskazuje już 819 obiektów! Czy rzeczywiście ta wartość może zostać podwojona w tym roku?

Źródło

piątek, 10 sierpnia 2012

HD 5608 b oraz 75 Cet b

Gwiazdozbiór Wieloryba - położenie 75 Cet.
Jest to kontynuacja wczorajszego tekstu (LINK) o odkryciu czterech planet przez japoński zespół naukowców w Okayama Astrophysical Observatory. Dziś przedstawię dwie kolejne egzoplanety odkryte przez ten zespół. Są to HD 5608 b oraz 75 Ceti b. Podobnie jak obiekty opisane w poprzednim artykule, planety te krążą wokół gwiazd widocznych z terenów naszego kraju, lecz są znacznie trudniejsze do dostrzeżenia gołym okiem. Ich wielkości gwiazdowe (z uwzględnieniem ekstynkcji atmosferycznej) to około 6 mag.

HD 5608 b

Jest to gazowa planeta o masie 1,4 Mj. Rok na tej planecie trwa 793 dni, a jej odległość od gwiazdy macierzystej wynosi około 1,9 AU. Układ ten znajduje się w gwiazdozbiorze Andromedy i oddalony jest o 190 lat świetlnych od Ziemi. Gwiazdą w tym układzie jest podolbrzym o masie 1,6 Ms. Podczas badań prędkości radialnych zauważono pewne wariacje sugerujące istnienie kolejnego, nieco bardziej odległego obiektu w tym systemie. Na razie jednak ciężko cokolwiek o nim powiedzieć.

75 Ceti b

Gwiazdą macierzystą tego układu jest podolbrzym o masie 2,5 mas Słońca. Jest on oddalony o 266 lat świetlnych od Ziemi i znajduje się w gwiazdozbiorze Wieloryba (patrz obrazek). Odkryta egzoplaneta znajduje się w odległości 2,1 AU od centrum układu. Jej masa to równo 3 masy Jowisza, jej okres orbitalny wynosi 692 dni. Prędkości radialne 75 Cet także wykazują pewne okresowości. Potrzeba jednak kolejnych badań aby dowiedzieć się co jest ich powodem.

Liczba planet pozasłonecznych wynosi obecnie nieco więcej niż pokazuje mój licznik. Wkrótce więcej informacji o odkryciach!

Źródło

czwartek, 9 sierpnia 2012

Muscida b oraz Omicron Coronae Borealis b

Wielka Niedźwiedzica zdaje się być niezadowolona, że
tak bezkarnie odkrywamy jej sekrety ;).
Witam po kolejnej przerwie! Czas nadrobić kilka zaległych egzoplanetek. Dziś zaczniemy od planet obiegających gwiazdy nieco masywniejsze niż zwykle. To japońscy astronomowie obrali sobie za cel poszukiwanie planet pozasłonecznych wokół rozwiniętych gwiazd o średniej masie. Obserwacje przeprowadzane w Okayama Astrophysical Observatory zaowocowały czterema nowymi obiektami:

Muscida b

Omikron Ursae Majoris czyli Muscida to łatwa do zaobserwowania gwiazda znajdująca się w konstelacji Wielkiej Niedźwiedzicy (właściwie to stanowi jej pysk!). Znajduje się w odległości 183 lat świetlnych od Ziemi, a jej masa trzykrotnie przekracza masę Słońca. Planeta odkryta na jej orbicie to gazowy gigant krążący w odległości 5 AU w czasie 1630 dni, natomiast jej masa to 4,1 Mj. Niby dużo, jednak trzeba wziąć poprawkę na rodzaj gwiazdy z jaką mamy do czynienia - Muscida to jedna z najmasywniejszych gwiazd z odkrytą egzoplanetą. Badania tych obiektów są nieco trudniejsze niż w przypadku gwiazd "normalnych", dlatego masy planet odkrywanych wokół nich przekraczają czasem 20 Mj (im większa masa tym łatwiejsza detekcja). Należy więc docenić Japońskich astronomów.

Dla niektórych z was może wydawać się to dziwne.. ale naprawdę lubię kiedy odkrywane są obce światy wokół gwiazd widocznych gołym okiem. Od tej chwili patrzę w nieco inny sposób na tę małą kropkę światła.

Omikron Coronae Borealis b

Dostrzeżenie tej gwiazdy nie jest już tak proste jak w przypadku tej poprzedniej, lecz jak najbardziej możliwe - 5,5 mag jest z pewnością w zasięgu naszego wzroku. Gwiazda ta jest odleglejsza o prawie 100 lat świetlnych niż Muscida, ponadto sama w sobie nie jest aż tak jasna. Jej masa to 2,1 Ms, a masa odkrytej przy niej kompanki jest znów imponująca - 1,5 Mj! To najmniej masywna planeta pozasłoneczna odkryta wokół gwiazd ~2 Ms! Omikron Coronae Borealis b krąży w odległości wynoszącej 0,83 AU, a czas potrzebny na jedną pełną orbitę to około 188 dni.

Japończykom należą się gromkie brawa za te odkrycia. Dwie kolejne egzoplanety odkryte w Okayama Astrophysical Observatory zostawiam na kolejny artykuł (prawdopodobnie jutro).

Źródło

poniedziałek, 23 lipca 2012

Planety w HD 207832 i HD 77338

Gazowy gigant - wizja artysty.
Czas na kolejne egzoplanety! Dziś mamy trzy obiekty w dwóch osobnych systemach. Liczba planet pozasłonecznych wzrasta więc do 791, tymczasem encyklopedia EPE wciąż pozostaje nieuaktualniona, pokazując zaledwie 777 planet. 

HD 77338

To układ oddalony o 133 lata świetlne od Ziemi. W jego centrum znajduje się gwiazda o type spektralnym K, masie 0,93 Ms i promieniu 0,88 Rs. Dzięki badaniom prędkości radialnych za pomocą HARPS powiodła się detekcja bliskiego kompana tej gwiazdy. Jest nim gorący Uran o masie wynoszącej 15,9 mas Ziemi (masa Urana to 14,536 Mz). Krąży jednak ponad 300 razy bliżej swoje gwiazdy macierzystej niż Uran bo w odległości 0,0614 AU i oczywiście w znacznie krótszym czasie - prawie 5 dni i 18 godzin. Próby odnalezienia tranzytu HD 77338 b zakończyły się niepowodzeniem.

HD 207832

Jeśli ktoś ma już dość gorących planet to na pewno układ HD 207832 może być nieco ciekawszy. Matką układu jest gwiazda podobna do Słońca, lecz o nieco mniejszej masie. Również tutaj, dzięki prędkościom radialnym, odkryto towarzyszy w postaci planet. Są to gazowe obiekty o masach wynoszących odpowiednio 0,56 i 0,73 masy Jowisza. Planeta HD 207832 b (ta o mniejszej masie) obiega swoją gwiazdę w odległości 0,57 AU, a jej rok trwa 162 dni ziemskie. Masywniejsza z planet krąży na jeszcze odleglejszej orbicie. Rok na planecie  HD 207832 c trwa aż 1155 dni, a odległość od gwiazdy to około 2,11 AU. Według obecnie przyjętych teorii obie planety nie mogły powstać w odległościach, w których teraz się znajdują. Prawdopodobnie przywędrowały do wewnątrz układu podczas długiego procesu migracji.

Zostały także przeprowadzone symulacje skupiające się nad istnieniem planety podobnej do Ziemi w tym układzie. Ze względu na rozmieszczenie i podwyższone ekscentryczności orbit obu planet (0,13 i 0,27) istnienie takiej planety byłoby niemożliwe w ekosferze tej gwiazdy. Najbardziej sprzyjającym obszarem dla skalistej planety okazuje się obszar 0,05 AU - 0,3 AU.

Źródło 1, Źródło 2

niedziela, 22 lipca 2012

UCF-1.01 - najbliższa egzoplaneta mniejsza od Ziemi

Wizja artystyczna planety UCF-1.01.
Niespełna rok temu pisałem tutaj artykuł o najbliższych planetach pozasłonecznych. Wymieniłem tam kilka najciekawszych systemów planetarnych znajdujących się blisko naszego Układu Słonecznego. Dziś -zaledwie 11 miesięcy po napisaniu tego tekstu - wiem, że napisałbym go nieco inaczej. Na pewno zostałby wzbogacony o najbliższe planety skaliste w układzie HD 20794, o którym pisałem przy okazji odkrycia "drugiej Ziemi" HD 85512 b - TUTAJ. Z pewnością znalazłoby się też trochę miejsca by opisać obiekt o roboczej nazwie UCF-1.01, czyli prawdopodobnie najbliższą znaną egzoplanetę mniejszą od Ziemi.

Jak już wspomniałem, jest to jedynie robocza nazwa tej planetki. System w jakim się znajduje nosi naprawdę nazwę GJ 436. Układ ten składa się z czerwonego karła oddalonego od Ziemi o prawie 35 lat świetlnych i posiada już jedną potwierdzoną egzoplanetę. Jest nią gorący Neptun o okresie wynoszącym 2,6 dnia. Przez ostatnie dwa lata planeta GJ 436 b była obserwowana pod kątem detekcji cząsteczek w jej atmosferze. Jednym z teleskopów często zwróconym w stronę tego układu był kosmiczny teleskop Spitzera. To właśnie podczas tych obserwacji zostały odkryte tranzyty dwóch innych potencjalnych obiektów - UCF-1.01 oraz UCF-1.02.

Istnienie UCF-1.01 jest niemal w 100% pewne. Do całkowitego potwierdzenia tego obiektu wystarczy zaledwie kilka godzin obserwacji niezależnym teleskopem. Za pomocą Spitzera uzyskano 4 kompletne przejścia planety przed tarczą czerwonego karła. Na ich podstawie mamy już prawie pewne parametry tego obiektu. UCF-.1.01 krąży w odległości 0,0185 (jest to mniej więcej 7 razy więcej niż odległość Księżyca od Ziemi) od gwiazdy macierzystej w czasie 1 dnia, 8 godzin i 46 minut. To co przykuwa największą uwagę to oczywiście rozmiar tej planety - jej promień oszacowano na 0,66 promienia naszej planety, czyli około 8400 km średnicy. Myślę, że w (stosunkowo) najbliższym czasie możemy spodziewać się potwierdzenia tego obiektu. Tym samym zmieni on nazwę na GJ 436 c.

Nie można powiedzieć tego samego o UCF-1.02. W tym przypadku należy spodziewać się dłuższej kampanii obserwacyjnej. Dzięki obserwacjom Spitzera udał się jedynie wstępnie oszacować wielkość tego kandydata. Co ciekawe, wartość ta jest niemal identyczna jak ta uzyskana w przypadku UCF-1.01, a mianowicie 0,65 Rz. 

Miejmy nadzieje, że obserwacje GJ 436 są już planowane przez któryś z zespołów naukowych. Nietrudno domyślić się, że bardzo pomocne będą w tym przypadku obliczenia TTV (wariacje w czasie pomiędzy kolejnymi tranzytami), ze względu na niewielką odległość GJ 436 b i UCF-1.01.

Źródło

sobota, 21 lipca 2012

HAT-P-39b – HAT-P-41b

Krzywa jasności HAT-P-39b.
Zespół HATnet potwierdził istnienie trzech nowych planet - są to gorące Jowisze odkryte metodą tranzytu. Tym samym, naukowcy HATnet po raz kolejny udowodnili, że ich projekt to istna maszyna do detekcji olbrzymich planet krążących blisko swoich gwiazd. Mogą pochwalić się odkryciem aż 41 obiektów tego typu. Więcej gorących planet odkryli tylko naukowcy projektu WASP.

Nowe planety to oczywiście HAT-P-39b, HAT-P-40b i HAT-P-41b. Ich rozmiary to odpowiednio 1,56; 1,9 i 1,53 promienia Jowisza, natomiast ich masy kształtują się na poziomie 0,59; 0,58 oraz 0,81 Mj. Czas jakiego potrzebują na pełne okrążenie swojej gwiazdy macierzystej to 3,54; 4,45 i 2,69 dnia. Z uwagi na niewielkie odległości od centrum układu, temperatury wszystkich planet przekraczają 1500 stopni Celsjusza.

Wybaczcie dłuższe przerwy pomiędzy postami. Jest to spowodowane wypadkiem samochodowym i jego następstwami.

Źródło

czwartek, 12 lipca 2012

BD+20 274 b i HD 219415 b od PTPS

Gazowa planeta w dużej separacji od gwiazdy.
Wizja artysty.
Wybaczcie mój dosyć długi brak aktywności na blogu. Z przyczyn losowych nie miałem nawet możliwości zerknięcia w stronę komputera. Teraz wszystko powoli wraca do normy i postaram się nadgonić zaległości. Dziś zacznę od szybkiego przedstawienia 2 nowych planet odkrytych przez Penn State-Toruń Planet Search (PTPS), a więc zespół składający się głównie z polskich naukowców.

Odkryte planety krążą wokół pomarańczowych gigantów w stosunkowo dużych separacjach. Obiekt BD+20 274 b to gazowa planeta obiegająca swoją gwiazdę w 578 dni przy odległości 1,3 AU. Jej masę ustalono na 4,3 masy Jowisza. Planeta HD 219415 b to obiekt o masie Jowisza krążący w odległości 3,2 AU od gwiazdy macierzystej. Wykonanie jednej pełnej orbity trwa aż 5,7 lat. 

Odbiegając od tematu.. Encyklopedia Pozasłonecznych Układów Planetarnych zmieniła wygląd. Sami zobaczcie i oceńcie ->  http://exoplanet.eu/. Ja dostrzegam parę plusów i jeden spory minus. Mam też nadzieję, że to nie koniec zmian.

Źródło

piątek, 6 lipca 2012

Dwie planety w M44

Messier 44
M44 to młoda gromada otwarta (600-700 milionów lat) zawierająca około 1000 gwiazd. Znajduje się w gwiazdozbiorze Raka, a odległość dzieląca ją od Ziemi to 577 lat świetlnych. To właśnie wśród gwiazd M44 znaleziono dwa gorące Jowisze.

Dwie nowe planety nazwano Pr0201 b oraz Pr0211 b (jedna z nazw M44 to Praesepe). Obie krążą wokół gwiazd ciągu głównego - gwiazdy typu G oraz nieco większej i gorętszej typu F. Dzięki badaniom prędkości radialnych uzyskano masy tych obiektów, a wynoszą one odpowiednio 0,54 i 1,844 masy Jowisza. Z kolei okresy orbitalne to 4,426 i 2,145 dnia.

Zakładając, że Pr0201 b i Pr0211 b powstały w znacznie większych odległościach od swoich gwiazd macierzystych (za linią śniegu), musiały przejść przez gwałtowny proces migracji w zaledwie 600 milionów lat.

Źródło

wtorek, 26 czerwca 2012

Gorący Uran GJ 3470 b

Gorąca planeta gazowa - wizja artysty.
Pomimo niewielkiej wiedzy na temat gwiazdy GJ 3470, udało się potwierdzić krążącą wokół niej planetę. Znajomość właściwości fizycznych gwiazd macierzystych jest konieczna do dokładnego ustalenia cech ich egzoplanet. W niedalekiej przyszłości, możemy więc spodziewać się pewnych zmian w parametrach nowo poznanej planety.

GJ 3470 b to obiekt odkryty dzięki badaniom prędkości radialnych przez HARPS. Następnie powiodła się także detekcja tranzytu tej planety, co pozwoliło na oszacowanie jej rozmiarów. Okazuje się, że GJ 3470 b jest bardzo podobna do Urana - jej masa i promień to odpowiednio 14 Mz i 4,2 Rz (Uran - 14,536 Mz; 4,007 Rz). Jednak na tym kończą się podobieństwa. Planeta krąży w odległości 0,0348 AU od gwiazdy, a jej rok trwa zaledwie 3 dni i 8 godzin.

GJ 3470 b powoduje spory dołek tranzytu (0,57%), co klasyfikuje ją jako ciekawy obiekt do dalszych obserwacji.

Źródło

piątek, 22 czerwca 2012

Kepler-36 b i c - dziwaczna para planet

Wizja artystyczna widoku na
Kepler-36 c z Kepler-36 b.
Ciekawe, że przedstawiciele misji Kepler postanowili nie wspomnieć ani słowem o tych dwóch planetach na konferencji AAS. Myślę jednak, że dobrze postąpili - byłem dziś mile zaskoczony kiedy w moje ręce dostał się papier dotyczący tego odkrycia. 

Kepler-36 b oraz Kepler-36 c to para sąsiadujących planet krążących w bardzo niewielkiej odległości od siebie. Planeta b potrzebuje 13,84 dnia na wykonanie pełnej orbity wokół gwiazdy macierzystej, podczas gdy planeta c obiega ją w czasie 16,24 dnia. Przekłada się to oczywiście na odległość od gwiazdy, która to wynosi odpowiednio 0,1153 AU oraz 0,1283 AU. Podczas zbliżenia planety te znajdują się w odległości 0,013 AU, czyli zaledwie 5 razy więcej niż średnia odległość Ziemia-Księżyc!

Drugą ciekawą kwestią jest kompozycja obu obiektów. Kepler-36 b jest skalistą planetą o promieniu 1,486  promienia Ziemi oraz o masie 4,45 razy większej niż ziemska. Jej gęstość jest więc równa 7,46 g/cm3, co świadczyć może o bogactwie w żelazo (ok. 30%). 

Kepler-36 c jest planetą gazową o rozmiarach zbliżonych do Neptuna. Jej promień to 3,679 Rz, natomiast masa tylko 8,08 Mz. Dlaczego "tylko"? Ponieważ obliczona gęstość jest równa 0,89 g/cm3. Jest to naprawdę niewiele biorąc pod uwagę naturę sąsiedniego obiektu.

Układ Kepler-36 jest świetnym przykładem ekstremalnych konfiguracji jakich możemy spodziewać się obserwując obce światy. Dwie zupełnie różne egzoplanety, o orbitach tak bardzo zbliżonych do siebie, to coś naprawdę niezwykłego. Pomyślmy, że jeszcze nie tak dawno astronomowie byli zdziwieni odkryciem pierwszego gorącego Jowisza. Masywna planeta znajdująca się w obszarze, w którym nie miała prawa powstać, była wielkim zaskoczeniem (co innego rozważać teoretycznie pewne układy, a co innego badać spotkać się z nimi w praktyce). Teraz wszelkie prace teoretyczne nad zjawiskami migracji planet będą musiały brać pod uwagę nowe możliwości jakie wniósł układ Kepler-36.

Ciekawostka: Planeta Kepler-36 c widziana z powierzchni Kepler-36 b miałaby rozmiar 2,5 razy większy niż Księżyc obserwowany z Ziemi!

środa, 20 czerwca 2012

Kilka nowinek z misji Kepler!

Logo American Astronomical Society.
W minionym tygodniu miała miejsce kilkudniowa konferencja AAS - 220th meeting of the American Astronomical Society. Między innymi, odbył się tam wykład dotyczący misji Kepler z udziałem członków zespołu naukowego misji. Przedstawili oni wiele interesujących, a nawet bardzo interesujących informacji. Oto one:

    • Układ KOI-941 (gdzie mamy 3 planety mniejsze od Ziemi), zmienia nazwę na Kepler-42.
    • Planety większe niż Ziemia, a mniejsze niż Neptun są 1000 razy częściej spotykanie niż gorące Jowisze.
    • Planety o promieniu mniejszym niż 2Rz są bardzo rzadkie (może być to odchylenie w obserwacjach).
    • Szykuje się nam już czwarta planeta Keplera okrążająca dwie gwiazdy. Jest nią Kepler-38 b, której promień to 0,385 Rj, okres orbitalny 105 dni oraz masie obecnie szacowanej na 20-120 mas Ziemi.
    • Najlepszym kandydatem na "Drugą Ziemię" jest obecnie KOI-2124.01. Planeta wielkości Ziemi o okresie 42,3 dnia.
    • Kepler odkrył już 12 kandydatów mniejszych niż Mars.
    • Barclay (członek misji) jest przekonany, że w ciągu 1,5 roku poznamy pierwszy egzoksiężyc, planetę podwójną lub system pierścieni.
    • Najmniejszym poznanym kandydatem jest obiekt wielkości Księżyca obiegający gwiazdę podobną do Słońca w czasie 15 dni!!!

  • Mamy więc garść naprawdę gorących nowinek. Oczywiście najbardziej nieoczekiwaną jest ostatnia z nich.. Czy to w ogóle możliwe? Czy Kepler naprawdę podołał detekcji tak małego obiektu? Byłoby to dużo łatwiejsze do przyswojenia gdyby gwiazdą macierzystą był czerwony karzeł, natomiast planeta wielkości Księżyca wokół żółtego karła? Myślałem, że to zdecydowanie przekracza możliwości techniczne sondy Kepler, ba.. ja to wiedziałem! Spokojnie poczekajmy na kolejne wieści o tej planetce (choć z pewnością, trochę to potrwa). 

    Źródło: 220th meeting of the American Astronomical Society